LOL w nieszczęściu
Jak zapewne niektórzy wiedzą, a inni nie zmarł Steve "Uuhh what we have here" Irvin. Bardzo lubiłem jego programy w dzieciństwie. Tragiczny to koniec, ale z racji wykonywanego przez niego zawodu nie ma się co dziwić. Nie mniej jednak każdy kto znał temat jest zszokowany, że gość który tulił się do krokodyli zmarł i to w wypadku z jakąś płaszczką. Shit happens.
Są jednak tacy którzy na ową wiadomośc zakrzykneli "Huray!". Wiecie, te, zielone dranie ;)
Kilka śmiesznych fragmentów zawiera również wpis na blogu Scott'a Adams'a
PS: ogólnie polecam prace Nozzman'a.
Są jednak tacy którzy na ową wiadomośc zakrzykneli "Huray!". Wiecie, te, zielone dranie ;)
Kilka śmiesznych fragmentów zawiera również wpis na blogu Scott'a Adams'a
PS: ogólnie polecam prace Nozzman'a.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz