11 listopada 2006

Plug it in, Plug it out

Gdyby sporządzono dziś listę symboli obecnej popkultury zapewno w pierwszej piątce znalazłby się iPod, przenośny odtwarzacz muzyki(oraz txt'ków i zdjęć póki co) stworzony przez "some kinda fruit company". Jedną z właściwości popkultury, a co za tym idze jej smboli, jest rozszerzalność. Chodzi tutaj zarówno o to iż symbole rosną w siłę, tworzą kolejne symbole itd jak również iż z czasem zaczynają wywierać wpływ na inne dzidziny naszego życia, nie związane na pierwszy rzut mózgu z danym symbolem. "Odtwarzacz z kółkiem" nie jest oczywiście wyjątkiem. Istnieje cała masa rozszerzeń do iPod'ów. Ostatnio jest głośno o dość specyficznym. Jak twerdzi jedna z moich teorii "Cycki to podstawa showbiznesu". Jednak na polu popkultury należy to rozszerzyć. Tak więc powstaje proste równanie idei:

iPod + cycki + biznes = gPod
Jest to jedna z nazw omawianego dodatku, o którą oczywiście gryzą się prawnicy. Istnieje kilka podobnych produktów jednakże gPod wydaje się najtrafniejszą nazwą ze względu na dwa fakty:
  • Punk G - uważany jest za jedną z najwrażliwszych stref erogennych ciała kobiety.
  • w angielskim "g" wymawiamy jako "dżi", w języku japońskim "jii" oznacza masturbację
Osobiście uważam całość za genialny pomysł na zarobienie kupy pieniędzy. Połączenie bycia trendy oraz osiągania przyjemności. Siła symbolu.
Kwestią czasu jest pojawienie się podobnego sprzętu dla panów.

OhMiBod - "A whole new way to Plug 'N Play"

Producent twierdzi, iż chodzi poprostu o zwiększenie doznań podczas słuchania muzyki poprzez odczuwanie wibracji w jej rytm...


...ale tak głupich misów, które by w to uwierzyły nie ma nawet w Stumilowym Lesie.



iBuzz - "Which song pushes your butttons?"

W tym wypadku nie ma owijania w bawełnę. Produkt jest reklamowany jako "The music-activated orgasm machine!" Wykorzystanie iPoda przez marketing jest oczywiste chodź seks-zabawka działa z każdym odtwarzaczem.

Twórcy iBuzz'a są równiez bardzo tolerancyjni (well i mają wyobraźnię) gdyż twierdzą iż z gadżetu mogą korzystać zarówno panie jak i panowie. Z zrozumiałych względów nie dostarcze na ten temat recenzji z pierwszej... ręki?

Enjoy.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Muszę znajomej linka do Ciebie podesłać - fajna sprawa, a ona taka niedopieszczona ...